czwartek, 9 lipca 2015

Od Victorii-CD Usagi

Przyglądałam się tej kartce. Była bardzo stara- papier już zdążył zżółknąć a długopis trochę wyblaknąć. Na kartce była też krew. Pisane było to bardzo na szybko,jakby ktoś się śpieszył,albo pisał to przed śmiercią. Była to kartka pamiętnika, notatnika lub z czegoś podobnego.

Znalazłem ją w górach. Mimo,że była mała to widać było,że się bała. Nie mogłem jej zostawić, jednak wiem,że za to grozi kara śmierci... Będzie musiała żyć w ukryciu. Dorośnie i pomogę jej się stąd wydostać. Raczej nie zdradzi swojego wybawcy. Będzie musiała żyć tak do końca życia. Ma tylko mnie. Rodzice ją porzucili a ja nie mogłem jej zostawić. To nieludzkie zostawiać dziecko.. Niestety. Ja jestem wampirem. Ona człowiekiem. Samotny wampir wychowuje człowieka.  Dziwne, prawda? Ale prawdziwe. 




Na odwrocie kartki. Kartki są sklejone.


Dowiedzieli się! Mój najlepszy przyjaciel mnie zdradził! Moja ukochana Alice już nie żyje. Zaraz umrę i ja. Ludzie w cale nie są źli. Tylko pojedyncze jednostki... Nie musimy ich skreślać.. Zostawiam tę kartkę w jednej z rzadko otwieranych książek. Może ktoś przeczyta i... zrozumie

-To chyba jakieś jaja.. ludzie nie są złośliwi-prychnęła Usagi.
-Mnie bardziej martwi to,że był tu kiedyś człowiek..


Usagi? Teraz ty sobie radź :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz