poniedziałek, 6 lipca 2015

Od Katniss

Wpadli do domu i zabili wszystkich, wszystkich oprócz mnie. Zdążyłam uciec za miasto, przywołałam Daytona i odleciałam. Przed sobą zauważyłam wielkie góry, przeleciałam nad nimi i ujrzałam miasto.
Siedziałam właśnie pod drzewem i pisałam wszystko w pamiętniku. Nagle usłyszałam trzask gałęzi. Obróciłam się napięcie. Nikogo nie było. Znów się odwróciłam i ujrzałam wilka. Wyciągnęłam różdżkę.
Zwierzę uciekło, a ja schowałam ją z powrotem do buta. Trochę dziwne może się wydawać że trzymam różdżkę w bucie.
Wróciłam do hotelu, po drodze spotkałam jakiegoś chłopaka. Te oczy, czy to nie ten...wilk?
-Cześć, jestem DiCiN-przywitałam się.

Theo?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz